Rzeźnik z Niebuszewa – seryjny morderca Józef Cyppek z powojennego Szczecina

Gdyby przeprowadzić dziś na ulicach Szczecina sondę uliczną i spytać mieszkańców tego miasta, kim był Józef Cyppek, prawdopodobnie nikt nie znałby odpowiedzi na to pytanie.

Niemniej jednak, wystarczyłoby przeformułować to pytanie i wspomnieć szczecinianom o „rzeźniku z Niebuszewa”, a z pewnością o wiele więcej osób umiałoby powiedzieć nam co nieco o tym niesławnym mieszkańcu tego portowego miasta.

Kim był rzeźnik z Niebuszewa – Józef Cyppek?

Morderca to zawsze osoba, która odbiera komuś życie. Niemniej jednak nie każdy morderca otrzymuje miano „rzeźnika”. Zasłużył sobie na nie Józef Cyppek, urodzony pod koniec XIX wieku w Opolu ślusarz, którego losy owiane są do dziś tajemnicą. Do Szczecina przyjechał w 1952 roku i zatrudnił się w szczecińskiej zajezdni tramwajowej, ale nie popracował tam długo, bo już rok później zostaje skazany na karę śmierci za swoje najsłynniejsze morderstwo…

Dlaczego „rzeźnik”? – historia Józefa Cyppka

Ofiarą Cyppka, za której morderstwo został on ostatecznie stracony była 20-letnia mieszkanka Szczecina, Irena Jarosz, sąsiadka mężczyzny, którą był on ponoć zainteresowany. Zamężna kobieta nie miała jednak ochoty wdawać się w pozamałżeński romans, za co miała stracić życie. Zwłoki kobiety odkrył w mieszkaniu Cyppka jej mąż. Widok, jaki tam zastał musiał być dla niego prawdziwym szokiem. Jak wynika z policyjnego raportu, Cyppek poćwiartował zwłoki kobiety, porozrzucał je po całym domu, z ciała upuścił krew do wiadra, a niektóre części ciała kobiety przemielił używając w tym celu maszynki do mięsa.

Głowę kobiety Cyppek utopił w miejscowym stawie. Co więcej, w trakcie policyjnego dochodzenia wyszło na jaw, że Cyppek był też odpowiedzialny za morderstwa wielu dzieci, których ciała ćwiartował i przerabiał na produkty jadalne. W tamtych czasach, w których mięso było towarem deficytowym, Cyppek nieraz sprzedawał mieszkańcom Szczecina bigos własnej produkcji…

Józef Cyppek – śmierć mordercy

Za swoje przestępstwa Cyppek został skazany na karę śmierci, którą wykonano jeszcze w 1952 roku. Jego mieszkanie w kamienicy przy ulicy Niemierzyńskiej 7 w Szczecinie przez wiele lat odstraszało potencjalnych lokatorów. Do dziś jest ono owiane złą sławą, tak jak i jego były właściciel…